Relacja z zawodów Mroźne Ostrza i TryTool 2019
To było dwudniowe święto miłośników drytoolingu. W sobotę spotkali się w Zimnym Dole na zawodach Mroźne Ostrza’19, a w niedzielę na mityngu drytoolowym na krakowskim Zakrzówku.
Mroźne Ostrza’19 zawody
Mimo prognozowanych jedenastu stopni powyżej zera w Zimnym Dole pod Krakowem pogoda jak zwykle nie zawiodła i było odpowiednio zimno. Natura pomyślała też o zwiększeniu atrakcyjności rejonu i dzięki niskiej temperaturze i stałemu zacienieniu, na skałach utrzymywały się cienkie warstwy lodu.
O godzinie dziewiątej organizatorzy dali znak do startu i czterdziestu jeden zawodników ruszyło do walki o mroźne ostrza. Za zadanie mieli zmierzyć się z przygotowanymi dla nich trzynastoma drogami. Punktowana była każda wpinka, a za sięgnięcie topu dodawano bonus. Ostatnie wstawienie się w drogę można było rozpocząć o godzinie piętnastej trzydzieści.
Taktyki na zwycięstwo były różne. Zespoły chciały mieć jak najwięcej możliwości wstawienia się w ścianę, próbowano więc tworzyć wirtualne kolejki. Po interwencji organizatorów sytuacja została opanowana.
Nie było łatwo. Kruszyzna sypała się gęsto, a dziaby spadały częściej niż w roku ubiegłym. Równie często słychać był czułe słowa pod adresem pokonywanych dróg. Najczulej mówiono do drogi „From here to eternity”, która wymagała przy topie czwórek i dziewiątek. Pokonał ją tylko niestrudzony Łukasz Müller.
Mroźne Ostrza’19 najlepsi
W klasyfikacji męskiej najlepszy okazał się Krzysztof Zabłotny z Wrocławia, który zdobył 162 punkty i wstawił się we wszystkie drogi, drugie miejsce zajął Łukasz Müller ze 159 punktami a trzecie miejsce ex aequo Karol Dąbrowski i Marcin Kimel, którzy zdobyli po 158 punktów.
W śród dziewczyn najlepsza była Alicja Marzec zdobywając 138 punktów. Zajęła też piąte miejsce w ogólnej klasyfikacji. Druga była Dorota Lech, trzecia Edyta Domagała, a Gabriela Bobak czwarta.
Mroźne Ostrza’19 na pamiątkę
Tegoroczna edycja zawodów Mroźne Ostrza upamiętniała dwóch członków KW Kraków, Eugeniusza „Genka” Chrobaka i Andrzeja „Zygę” Heinricha, wybitnych taterników, alpinistów i himalaistów. Obaj zginęli trzydzieści lat temu w lawinie na stokach Khumbutse, pod Mount Everestem.
TryTool’19
Do historii przeszła kolejna edycja mitingu drytoolowego TryTool. Po raz dziewiąty spotkaliśmy się na krakowskim Zakrzówku, żeby dzielić się wiedzą o zimowej wspinaczce górskiej, a chętnym umożliwić pierwsze wbicie dziaby.
Warsztaty ruszyły o godzinie 9.00. Jasiek Kuczera (Hardrock) opowiadał o tym jak poruszać w trudnym terenie górskim w warunkach zimowych, jak odpowiednio dobrać raki i czekany. Damian Granowski (drytooling.com.pl) przeprowadził trening drytoolowy i zademonstrował jak profesjonalnie posługiwać się sprzętem do wspinaczki zimowej, a Piotrek Kądziołka wyjaśniał różne aspekty fotografii górskiej.
W tym czasie Zbyszek Marcinkiewicz z Polarsportu demonstrował lawinowe ABC: detektory, sondy i łopaty. Udało się też odpalić plecak lawinowy z systemem JetForce. Po południu Kacper Tekieli opowiadał o tym jak zaplanować wyjazd w góry wysokie i jak zadbać o swoje bezpieczeństwo podczas wyprawy. Zwrócił też uwagę na to by wybierając górski cel niekoniecznie kierować się sławą szczytu, bo przecież większość gór świata nadal czeka na swoich zdobywców. Mikołaj Pudo udzielał rad jak przetrwać zimą w górach, a jednocześnie przypominał, że najlepiej zimowych biwaków unikać.
Jednocześnie w trakcie prowadzonych wykładów działały sektory drytoolowego ABC, które były oblegane przez cały dzień.
Podziękowania
W organizacji obu imprez pomagali zarówno członkowie klubu KW Kraków jak i jego sympatycy. Wolontariusze byli zaangażowani w prowadzenie warsztatów podczas TryToola, przygotowywanie dróg w Zimnym Dole, wieszanie ekspresów, asekurację na drytoolowym ABC, prowadzenie biura zawodów, rozkładanie namiotu, przygotowywanie posiłków, dbanie o dyscyplinę i porządek. Pracowali nad oprawą medialną, przygotowywali grafikę i materiały promocyjne, zajmowali się sprawami administracyjnymi. Ratowali wszelkie sytuacje kryzysowe i zawsze byli we właściwym miejscu i o właściwym czasie. Za to organizatorzy składają serdeczne podziękowania. Bez Was ani Mroźne Ostrza ani TryTool by się nie odbyły!
W tym roku podobnie jak podczas poprzedniej edycji zawodów Mroźne Ostrza mogliśmy liczyć na wsparcie ze strony Gminy Liszki i strażaków z OSP Liszki. Niezawodnie wspierali nas ratownicy z Grupy Jurajskiej GOPR, którzy nie tylko czuwali nad bezpieczeństwem uczestników imprez ale też przeprowadzili szkolenie z pierwszej pomocy.
Nikt nie dowiedziałby się o imprezach gdyby nie nasi patroni medialni: wspinanie.pl, drytooling.com.pl, taternik.org, goryonline.pl i portalgorski.pl.
Zarówno Mroźne Ostrza jak i TryTool były sponsorowane w tym roku przez firmę Petzl, sklep Polarsport, Centrum Wspinaczkowe Forteca, firmę Milo i Berserk.
Obie imprezy zorganizowało KW Kraków.