Stanowisko Zarządu Klubu Wysokogórskiego Kraków w sprawie raportu zespołu badającego okoliczności wypadku podczas zimowej wyprawy na Broad Peak
Kontrowersje wokół tragicznego finału zimowej wyprawy na Broad Peak odbiły się głośnym echem nie tylko w środowisku alpinistycznym, ale i w mediach masowych. Obiektywną ocenę wypadku utrudnia wiele niejasności, niedopowiedzeń i przeinaczeń, a ich skutkiem stały się bolesne ataki personalne, pomówienia i wzajemne oskarżenia osób związanych z uczestnikami i organizatorami wyprawy. Ta sytuacja doprowadziła do ostrego konfliktu w środowisku alpinistycznym. Również sama idea działalności alpinistycznej stała się obiektem społecznej krytyki.
Uważamy, iż celem zespołu powołanego przez Zarząd Polskiego Związku Alpinizmu winno być kompleksowe zbadanie okoliczności tragedii na Broad Peak. Mieliśmy nadzieję, iż raport będący wynikiem prac tego zespołu przedstawi środowisku wspinaczkowemu i szeroko pojętej opinii publicznej możliwie pełny i obiektywny obraz wydarzeń. Mogło to doprowadzić do załagodzenia sporów środowiskowych oraz podbudować reputację alpinizmu.
Niestety, opublikowany raport jest wysoce jednostronny i przez to niesprawiedliwy. Po jego lekturze można odnieść wrażenie, iż całość odpowiedzialności za tragiczne wydarzenia ponosi nasz klubowy kolega, Adam Bielecki. Według nas takie stanowisko jest dla niego wysoce krzywdzące. Zdajemy sobie sprawę z faktu, że mógł on popełnić na tej wyprawie wiele błedów, jednak nie ustrzegli się ich również pozostali jej uczestnicy. Pominięcie w analizie tragedii na Broad Peak błędów popełnionych przez uczestników wyprawy, którzy z niej nie wrócili i nieproporcjonalne podkreślanie negatywnych elementów zachowania Adama świadczy, iż raport nie został napisany ad rem, ale ad personam. Nawet jeśli nie było takiej intencji ze strony zespołu, taka jest właśnie jego wymowa.
Tak sformułowany raport, nie docierając do sedna problemu, nie spełnia nadziei pokładanych w nim przez nasze środowisko. W swojej aktualnej postaci może on skutkować środowiskowym ostracyzmem w stosunku do Adama Bieleckiego, co budzi nasz sprzeciw. Dlatego chcemy wyrazić naszą solidarność z Adamem. Rozumiemy i doceniamy potrzebę wskazania przez zespół przygotowujący raport odpowiednich wzorców etycznych. Nie może się to jednak odbywać poprzez niesprawiedliwe piętnowanie jednego z uczestników wyprawy. Mając na względzie dobro całego naszego środowiska apelujemy do wszystkich stron debaty o zaniechanie ataków personalnych i skupienie się na istocie problemu, czyli rzetelnym wyjaśnieniu przyczyn wypadku, oraz wypracowaniu i co najważniejsze przestrzeganiu stosownych zasad, które pozwolą w przyszłości zminimalizować ryzyko ich wystąpienia.
Z taternickim pozdrowieniem,
Zarząd KW Kraków