- Kategoria: Tatry
Sprężyna
- Ilona
Subiektywna ocena
Spreżyna jest drogą godną polecenia, zwłaszcza po zapoznaniu się z łatwiejszymi, acz wymagającymi drogami w Kotle Kazalnicy takimi jak Orzeł z Epiru i Parada Jedynek.
Podejscie
Droga znajduje się w prawej częsci Kotla Kazalnicy. Podejscie standartowe.
Trudności
Zimowe M7/7+.
Topo
Topo znajdujemy w Żuławskim. Pogladowe topo rownież na KW Warszawa.
Opis wspinania
Pierwszy wyciąg (M6+/7) to około 35 metrów wspinania w zacięciu które miejscami jest kominem a kończy sie delikatną przywieszką, za którą po kilku metrach dochodzimy do lekko wiszącego stanowiska. Wspinanie ciągowe z jednym trudniejszym miejscem na poczatku, raczej wymagające, ale z dobrą asekuracją, jest troche stałych haków.
Drugi wyciąg (II) to właściwie przeniesienie w skos lewo w górę stanowiska o 15-20m, w zależności od warunków - po trawach lub stromym śniegu. Asekuracja trudna, można spróbować igieł, lub poszukać rysek w niewielkiej ilości skaly którą znajdziemy na tym wyciagu. Ze stanowiska po pierwszym wyciągu widac dwa zacięcia, bliższe wygląda na bardziej kruche, nasze stanowisko jest miedzy zacieciami. Logistycznie dobrze jest połączyć pierwsze dwa wyciągi w jeden.
Trzeci wyciąg (IV). Ze stanowiska startujemy w lewo do góry w kierunku dalszego zacięcia, nim w górę, pod wyjściu z zacięcia, (około 5 metrów) znajdziemy stanowisko po prawej stronie pod malym okapikiem. Asekuracja rosądna, po drodze znajdujemy dwa haki, oraz (na początku zacięcia w środku płyty) stanowisko które omijamy. W zacieciu asekuracja mozliwa z cama 4 lub kołków drewnianych:). Cam 3.0 ledwo siedzi, jeśli rysa jest oblodzona.
Wyciągi czwarty i piąty (III) to bardzo miłe wspinanie w stromych trawkach, po drodze mozna znaleźć ryski oferujące rzadką, lecz dobra asekurację (male friendy - do 0.4). Topo z Żuławskiego wskazuje dwa wyciągi których nie ma sensu robić inaczej niż za jednym zamachem. Stanowisko najlepiej założyć na komfortowej półce w zacięciu, gdzie znajdziemy pojedyńczy hak, ale nie ma gotowego stanowiska.
Szósty wyciąg (M7/7+) jest kruksem drogi. Nie jest tak ciągowy jak wyciąg startowy, kończy się wypluwającym, lekko przewieszonym kominem, cały czas posiada dobrą asekurację, lecz należy zwrócić uwagę, aby nie przesztywnić sobie liny przed kruksem.
Nominalnie stan znajduje się nad przewieszeniem.
Wyciąg siódmy (IV) wiedzie łatwym, położonym zacięciem a kończy się krótkim trawersem w prawo. Warto pociągnąć go razem z szóstym (jesli nie ciągniemy za soba “słonia”) i dojsć aż do stanowiska zjazdowego.
Kolejny, ósmy “wyciąg” to okolo 20m zjazdu. Dojeżdzamy, w skos w prawo, do stanowiska, które pózniej będzie stanowiskiem(zjazdowym) prowadzącym w dół do zasłużonego piwa.
Ostatni wyciąg (M5-) to bardzo ładne, ewidentne (największe z widocznych ;-)) zacięcie. Istnieją trzy warianty startu: (1) w skos w prawo w góre, skalnie, przez dość sporych rozmiarów odstrzelone bloki i trawers nie najprzyjemniejsza płyta w prawo, (2) lekko obniżając się trawers okolo 7m w prawo i potem albo nyżą do płyty z (1), albo (3) troszke dalej pionowo w górę trawami. Wszystkie 3 warianty doprowadzają do startu zacięcia ktorym mniej wiecej 30m wspinamy się w z dobrą asekuracją, po małych klamkach i często na wypór. Są dwie opcje zakończenia drogi: (a) na końcu zacięcia trawers 7m w lewo do stanowiska kończącego drogę Polak w Kosmosie, lub 5m wyżej do stanowiska po prawej stronie, stąd można zjechać lub przez Sanktuarium wyjść na wierzchołek.
Zjazdy
Jeśli zakończyliśmy w stanowisku niższym to czekają nas 4 przyjemne zjazdy prosto w dół. Stanowisk nie da sie przegapić. Przedostatni zjazd odbywa się w lufie i prowadzi do stanowiska kończącego wyciąg pierwszy.
Możliwości wycofu
Bardzo łatwo jest wycofać sie po pierwszym i drugim wyciagu jak i przed ostatnim. W trakcie wycofu z innych miejsc drogi należy być przygotowanym na zostawienie sprzętu w ścianie.